czwartek, 27 listopada 2014

Reported Speech, czyli mowa zależna

Z mową zależną jest jak z głuchą, a ciekawą nowinek staruszką.  Siedzi sobie babcia w oknie, patrzy na świat i dochodzą do niej odgłosy rozmów. Bardzo jest ciekawa o czym to ludzie rozmawiają, ale niestety niedosłyszy. Ciągle więc szturcha wnuczka swoja laską i domaga się:

- Co on powiedział???
- Co ona powiedziała?

I biedny wnuczek dwoi się i troi żeby ciekawość babci zaspokoić:

- On powiedział że wpadnie do niej jutro wieczorem.
- Ona powiedziała żeby przyniósł ze sobą jakieś ciasteczka.

Mowa zależna jest więc przekazywaniem czyichś słów, wypowiedzi, ale nie dosłownie tylko omawiając je z punktu widzenia osoby mówiącej.  Wypowiedzi przekazujemy dokładnie, ale musimy w nich zmienić pewne elementy, żeby stały się zrozumiałe, na przykład:

Ona powiedziała: "Przynieś ze sobą jakieś ciasteczka." ("przynieś" odnosi się do 2 osoby liczby pojedynczej, czyli "ty")

Gdybyśmy w mowie zależnej nie zmieniali elementów cytatu, nie przekazalibyśmy informacji, bo popatrzcie:

* Ona powiedziała żebyś przyniosła ze sobą jakieś ciasteczka * ("żebyś przyniosła" odnosi się do drugiej osoby liczby pojedynczej - "ty"; nie zmieniłam, nie dostosowałam osoby w mowie zależnej, wyszła bzdura)

 - to zdanie powiedziane do naszej przysłowiowej głuchej babci mogłoby ja przyprawić o palpitacje, bo jaka ona??? jakie ciasteczka?? czemu mam przynosić i dokąd jakieś ciasteczka???? Tymczasem rzeczone zdanie odnosi się do całkiem kogo innego. Musimy więc rozsądnie używać zaimków żeby nie spowodować nieszczęścia. Podobnie, zgodnie z logika musimy zmienić niektóre okoliczniki miejsca i czasu, bo przecież możemy przekazywać czyjeś wypowiedzi sprzed lat albo miesięcy, więc okoliczności ich powstania są zupełnie inne niż bieżące.

OK, tyle ogólnych rozważań na ulubiony temat filozofii języka^, czas na konkrety, czyli język angielski a mowa zależna.  Wszystkie powyższe uwagi stosują się do mowy zależnej w języku angielskim. Musimy i w tym, i w każdym innym języku dostosować treść wypowiedzi do warunków rzeczywistych - osoby mówiącej, słuchającej, autora wypowiedzi, czasu, miejsca...Do tego jednak dochodzi kilka elementów, które od pokoleń nie dają spać spokojnie polskim uczniom, szczególnie przed sprawdzianem^^.
Pierwszą sprawą jest tak zwane "następstwo czasów".  Potężna to broń przeciwko biednym uczniom zgłębiającym tajniki Reported Speech. Człowiek dostaje mdłości, mdleje z nadmiaru stresu itp, itd, same nieszczęścia. Ale jest pewna metoda pozwalająca raz na zawsze przestać się bać  - trzeba uświadomić sobie że zawsze zastępujemy czas użyty w mowie niezależnej (cytacie) odpowiadającym mu czasem bezpośrednio przeszłym.
 No, to dopiero chińszczyzna, powiecie. Nic podobnego, żadna chińszczyzna. Przypominam,że system tzw czasów angielskich (zmora uczniów) to tylko układanka z klocków^^ zawsze te same klocki odpowiadają tym samym czasom, a tak na prawdę są tylko czasy teraźniejszy, przeszły i elementy przyszłego. O czasach angielskich pisałam w innym poście, tu tylko tytułem przypomnienia:

Present           teraźniejszy
Past                przeszły
Future            przyszły


Simple            operator "do"
Continuous     be       verb + -ing
Perfect            have    imiesłów bierny

Oto nasze klocki^.  Ułóżmy z nich czas Present Continuous:

Present Continuous  --->   be (am/is/are)              verb + -ing

A teraz Past Continuous:

Past Continuous  ---->       be  (was/were)            verb + -ing

I jeszcze Future Continuous:

Future Continuous  --->     be (will be)                 verb + -ing

Widzicie jakie to proste? Główna struktura jest zawsze taka sama, zmienia się tylko czas, w którym używamy czasownika pomocniczego. Pozostałe klocki proszę ułóżcie sami, nie chcę wam psuć zabawy:)

Mam nadzieję że teraz bez stresu i trudności obetniecie łeb gramatycznej hydrze angielskich czasów:) Wróćmy więc do mowy zależnej. To, co napisałam o niej powyżej, czyli użycie zaimków i okoliczników czasu jest podobne do mowy zależnej w naszym języku i w każdym innym ludzkim języku na świecie. To co różni nasze języki, to użycie czasów. Oto generalna zasada dla was:

Jeżeli czasownik wprowadzający (np He said, Jane told me,  The man on a bike asked Jim) jest w czasie PRZESZŁYM, to czasowniki w zdaniu podrzędnym też muszą być w czasie przeszłym lub zaprzeszłym.

Weźmy na przykład takie zdanie:

Premier powiedział że ludzie coraz częściej kupują nowe samochody.  (powiedział - czasownik wprowadzający w czasie przeszłym, kupują - czasownik w zdaniu podrzędnym w czasie teraźniejszym)

The Prime Minister said that people bought new cars more and more often. (said - czasownik wprowadzający w czasie przeszłym, bought - czasownik w zdaniu podrzędnym w czasie przeszłym)

Pamiętając o tej zasadniczej różnicy między mową zależną w języku polskim i języku angielskim musimy uważać kiedy tłumaczymy zdania/teksty na język angielski i kiedy wypowiadamy w rozmowie zdania w mowie zależnej. Uważać też trzeba kiedy przekształcamy zdania z mowy niezależnej na zależną, tu trzymamy się zasady "jeden czas do tyłu".
Zamieniamy:
Present Simple ----------> Past Simple
Present Continuous ---------------> Past Continuous
Present Perfect --------------------> Past Perfect
Past Simple -------------------> Past Perfect
Past Continuous ---------------------> Past Perfect Continuous
will/can/may/shall -------------------------> would/could/might/should

bez zmian zostanie tylko Past Perfect, bo nie ma jak cofnąć się o czas do tyłu w jego przypadku.

Mam nadzieje że moje rozważania pomogą wam opanować Reported Speech:)